Autor: Pierce Brown
Tytuł: Gwiazda zaranna
Seria: Red Rising
Tytuł oryginału: Morning star
Lektor: Roch Siemianowski
Wydawnictwo: StoryBox.pl
Data wydania: 04.2016
Czas trwania: 22h 20min
Synowie Aresa w natarciu
Czy w walce o sprawiedliwość i równość klasową jest sens? Cóż, odpowiedź wydaje się być oczywista, jednak biorąc pod uwagę koszty, które trzeba ponieść, by osiągnąć zamierzone cele, niejeden mógłby się zawahać. Ale nie człowiek, który dla walki o dobro ogółu musiał poświęcić całe swoje życie, rodzinę i przyjaciół, a także najważniejszą osobę w życiu – swoją ukochaną.
Darrow, bo to o nim jest mowa, pochodzi z Czerwonych. Po śmierci Eo, jego żony, został wyrzeźbiony na Złotego, by poprowadzić swój lud ku lepszemu życiu. Za nim długa droga. Lata szkolenia i powolnego wspinania się po szczeblach drabiny społecznej, by w końcu i tak zostać zdradzonym. Podczas Triumfu, Darrow wraz z Synami Aresa zostali zdemaskowani, a w efekcie – pojmani lub zabici. Cały dotychczasowy wysiłek poszedł na marne, a główny bohater Red Rising zredukowany do roli więźnia bezwzględnego Szakala, który po zabiciu swojego ojca, Arcygubernatora Marsa stał się postrachem Układu Słonecznego. Jednak nawet po roku od tego zdarzenia przyjaciele nie zapomnieli o Darrowie. Chłopaka udało się odbić z rąk Niezrównanych Naznaczonych, by ponownie mógł stanąć na czele rebelii i ostatecznie odegrać się na swoich wrogach.
Red Rising. Gwiazda zaranna to trzeci i ostatni tom serii opowiadającej przygody Darrowa z Lykos. Tę powieść Pierce’a Browna udało mi się poznać zarówno w formie papierowej, jak i audiobooka przygotowanego przez wydawnictwo Storybox.pl. Za drugim razem lektura (czy raczej odsłuchanie) wiele zyskuje, ponieważ, znając już jej zakończenie, można zwrócić uwagę na inne aspekty historii. Zazwyczaj są to detale, które się pomija bez szerszego oglądu na fabułę czy bohaterów. Ponowne zagłębianie się w opowieść poprzez audiobooka pozwala także niejako skontrastować swoją interpretację i wyobrażenie o postaciach z tymi prezentowanymi przez lektora.
Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę po włączeniu książki, jest przygotowanie plików. Płyta zawiera 72 pliki, łącznie 22 godziny i 20 minut nagrania. Każda ścieżka przypada jednemu rozdziałowi, co znacznie ułatwia zapoznawanie się z powieścią i nie wymaga zapamiętywania, zapisywania czasu, na którym przerwało się słuchanie. W moim odczuciu jedyne, co mogłoby być zrobione inaczej, to przyporządkowanie numeru rozdziału do numeru nagrania (numeracja przesunięta jest o dwa) oraz podzielenie plików na części odpowiadające podziałowi w książce, co sprawiłoby, że wyszukiwanie miejsca, od którego powinno zacząć się słuchać, stałoby się jeszcze łatwiejsze.
Kolejnym aspektem jest jakość nagrania, w tym wypadu – wysoka. Mimo to mam co do niej pewne zastrzeżenia. Głos lektora został odpowiednio wyeksponowany, jednak nadal zdarzały się momenty kiedy w tle słychać było szmery lub delikatne uderzenia w mikrofon. Jednak te drobne niedociągnięcia schodzą na boczny tor, kiedy pod uwagę weźmiemy sposób, w jaki książka jest czytana.
Tak jak w przypadku audiobooków poprzednich tomów serii, także i w tym lektorem jest Roch Siemianowski, polski aktor filmowy, serialowy, teatralny i dubbingowy. Powieść Browna w tej interpretacji nabiera całkiem nowych barw. Jestem zachwycona i urzeczona jego grą głosem, w tym zmianą intonacji podczas wypowiedzi poszczególnych bohaterów. Oczywiście, narratorem powieści jest sam Darrow i to z jego punktu widzenia poznajemy wydarzenia, a zatem to jego głos utożsamiamy z lektorem. Jednak muszę wspomnieć o świetnym odegraniu przez czytającego Sevra czy Ragnara, których głosy, tak jak pozostałych ważniejszych bohaterów, są bardzo charakterystyczne i łatwe do rozróżnienia. Roch Siemianowski jako lektor sprawdza się doskonale, czyta tekst w sposób dynamiczny i angażujący czytelnika w to, co się dzieje.
Poznawanie Gwiazdy zarannej w formie głosowej było całkowicie innym doświadczeniem od czytania papierowej wersji. Bohaterowie dosłownie i w przenośni ożyli dzięki Siemianowskiemu, którego bezbłędna interpretacja i fenomenalna gra głosem sprawiła, że nie mogłam oderwać się od słuchania, mimo że doskonale znałam już tę historię i wiedziałam, jak się zakończy. Zdecydowanie polecam zapoznać się z tym tomem w przygotowaniu Storybox.pl. Bazując na sposobie przygotowania audiobooka, przypuszczam, że i poprzednie tomy Red Rising są warte uwagi.
Recenzja została napisana dla portalu Gildia.pl
ja jakoś nie mogę się skusić na audiobooki, wydaje mi się, że nie potrafiłabym się skupić na słuchaniu. Zdecydowanie wole wersje czytane
OdpowiedzUsuńNie próbowałam audiobook'ów. I chyba prędko tego nie zmienię. A te część uważam za najlepszą :D
OdpowiedzUsuń